Jak żyją mieszkańcy Londynu?

Londyn to jedna z największych i najbardziej tętniących życiem metropolii na Wyspach Brytyjskich. Nie da się ukryć, że miasto to skutecznie przyciąga turystów, a także gwarantuje im niezapomniane doznania i atrakcje. Trzeba jednak jasno zaznaczyć, że jeśli chcemy tak naprawdę poczuć atmosferę Londynu, to warto się przede wszystkim przyjrzeć jego mieszkańcom. Życie w Londynie dla wielu Europejczyków wydaje się być absolutnie niezrozumiałe i nierealne. Mieszkańcy Londynu z pewnością zdążyli się już do pewnych kwestii przyzwyczaić. Nie oznacza to jednak, że są oni zawsze ze swojej codzienności zadowoleni. Na życie w Londynie składa się nieskoczenie wiele aspektów, które dla przeciętnych podróżnych – na pierwszy rzut oka – są całkowicie niezrozumiałe. Wobec tego jak żyją londyńczycy i z jakimi problemami i cenami mierzą się oni na co dzień?

Życie w Londynie – tryb życia Londyńczyków

Dla wielu podróżnych życie w Londynie wydaje się być najlepszym i najpiękniejszym spełnieniem marzeń. Z pewnością świetnie zorganizowana komunikacja miejska i metro, a także obecność wielu, wyjątkowo modnych butików jest wyznacznikiem wielkomiejskiego charakteru życia i może wydawać się niezwykle pociągająca. Jednak mieszkańcy Londynu doskonale wiedzą, że rzeczywistość jedna nieco inna. Londyn i życie w nim potrafi wciągnąć bez pamięci, a dodatkowo wygenerować niezliczone ilości stresu i presji, z którymi muszą się oni codziennie mierzyć. Nie da się bowiem ukryć faktu, że mieszkańcy Londynu zmagają się z codziennością, która dla nich nie jest tak kolorowa, na jaką może wyglądać dla turystów.

Życie w ciągłym tempie

Przede wszystkim, warto zwrócić uwagę na to, że Londyn jest miastem, który tętni życiem – bez względu na porę roku czy też porę dnia. Samo miasto nakłada więc na jego mieszkańców niezwykle szybki i stresujący tryb życia. Jeśli tylko zdecydujemy się na to, by usiąść na chwilę w Londynie i obserwować typowe zachowania mieszkańców miasta, zauważymy, że żyją oni w ciągłym biegu. Rankiem biegną zatłoczonymi ulicami do pracy, z kawą w ręce, której niestety nie zdążyli wypić w domu. Z kolei w popołudniowych godzinach szczytu mieszkańcy Londynu zestresowani tkwią w korkach i zastanawiają się, czy zdążą odebrać dziecko ze szkoły lub z przedszkola, lub czy zdążą na swoje popołudniowe zajęcia jogi.

Można więc śmiało powiedzieć, że mieszkańcy Londynu nie wiedzą jak lub nawet nie mają możliwości ku temu, by na chwilę zwolnić i cieszyć się codziennością. Stale „gdzieś” się spieszą i stale starają się „gdzieś” zdążyć. Da się zauważyć, że często w biegu na ulicach jedzą śniadanie lub rozpoczynają pracę już z wagonu metra, gdyż mogą się do niej spóźnić. To właśnie metro dla wielu Londyńczyków jest swoistym punktem kulminacyjnym. W londyńskim metrze można podziwiać dosłownie wszystkie, możliwe zachowania mieszkańców Londynu – konsumowanie posiłków, picie kawy, wykonywanie makijażu, czytanie porannej prasy czy praca. Wszystko to często odbywa się w wagonikach podziemnej kolei. Dowodzi to jedynie temu, w jakim szybkim tempie muszą żyć mieszkańcy Londynu oraz z jak ogromną presją muszą oni zmagać się dosłownie na co dzień.

Życie w Londynie – średnie koszty utrzymania w Londynie

Codzienne, szybkie tempo to nie jedyna przywara Londynu, z którą muszą mierzyć się jego mieszkańcy. Nie zapominajmy bowiem o tym, że Londyn często nazywany jest jedną z najdroższych, europejskich stolic i w tym stwierdzeniu znajdziemy sporo prawdy. Londyn i wydatki to nierozłączna para, która również dość silnie uderza w rdzennych mieszkańców miasta. Rodowici Londyńczycy często szukają dla siebie dodatkowego źródła dochodu. Okazuje się bowiem, że koszty utrzymania w Londynie dla dwóch osób sięgają nawet 2 tysięcy funtów. Oczywiście nie zostały wliczone w to dodatkowe przyjemności jak np. wieczorne spotkanie z kolegami lub koleżankami, czy wyjście na romantyczny obiad lub zakupy. Mieszkańcy Londynu zmagają się więc z wysokimi kosztami utrzymania, które często umykają uwadze turystów, którzy marzą o tym, by rozpocząć swoją londyńską przygodę.

Koszt wynajęcia mieszkania

Warto zauważyć, że koszt wynajęcia jednopokojowego mieszkania – kawalerki, blisko centrum miasta sięga nawet 9 tysięcy złotych miesięcznie! Z kolei jeśli zdecydujemy się zamieszkać na obrzeżach Londynu, wówczas koszt wynajmu może zmniejszyć się nawet do 6 tysięcy złotych miesięcznie. Nie obejdzie się jednak bez korzystania z komunikacji miejskiej, by np. dojechać do pracy czy na uczelnię. Bilet na jeden przejazd to z kolei koszt nawet 15 złotych, w zależności od konkretnej strefy.

Jak więc widać, już na samym wstępie koszty utrzymania w Londynie mogą przekroczyć możliwości finansowe przeciętnego Polaka, który marzy o zamieszkaniu na Wyspach Brytyjskich. Co więcej, warto także doliczyć dość wysokie ceny żywności w londyńskich sklepach. Okazuje się, że za:

• jeden kilogram ziemniaków zapłacimy około 7 złotych;
• jeden kilogram pomidorów zapłacimy około 13 złotych;
• jeden kilogram pomarańczy zapłacimy około 10 złotych;
• wodę – 1 litr w butelce – zapłacimy około 5 złotych;
• mleko – 1 litr – zapłacimy około 5 złotych;
• bochenek świeżego chleba zapłacimy około 5,5 złotych.

Dodatkowe koszty życia w Londynie

Co więcej, jeśli palimy papierosy, warto zauważyć, że paczka standardowych papierosów w Londynie to wydatek rzędu około 65 złotych! Nie zapominajmy o tym, że jeśli zdecydujemy się na wynajęcie mieszkania, Internet i media musimy załatwić we własnym zakresie. Jego ceny – w taryfie – często sięgają nawet 170 złotych miesięcznie. Doliczając do tego drobne przyjemności jak np. karnet na siłownię dla jednej osoby, trzeba również doliczyć około 250 złotych dodatkowo w skali miesiąca. Sam bilet do kina kosztuje nawet 66 złotych, nie porównując tego do cen teatrów. Przeciętne wynagrodzenie Londyńczyków to około 15 tysięcy złotych – w przeliczeniu na naszą walutę. W momencie kiedy około 10 tysięcy muszą oni wydać na mieszkanie plus media i opłaty, łatwo sobie przeliczyć, że na wyżywienie i inne, drobne przyjemności nie wiele już im zostaje. Tak w realnym świecie prezentuje się szybkie życie mieszkańców Londynu.